Używane samochody popowodziowe – jakie zagrożenia niosą i jak się przed nimi ustrzec?

Rynek samochodów używanych jest bardzo bogaty. Trafiają się na nim pojazdy w pozornie świetnym stanie, sprzedawane po wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Trzeba jednak na nie uważać i dokładnie je sprawdzić. Mogą to bowiem być samochody popowodziowe, zakup których oznaczać może poważne problemy.

SPIS TREŚCI

• Co powódź może zniszczyć w samochodzie?
• Samochód popowodziowy – jak rozpoznać?
• Diagnoza i sprawdzenie historii
• Wiarygodny sprzedawca

To normalne, że każdy chce kupić dany towar – w tym oczywiście samochód – po jak najniższej cenie. Niestety, nie każda kusząca “okazja” rzeczywiście jest korzystna. Kiedy Polskę i inne państwa europejskie nawiedzają ulewne deszcze, rynek aut używanych zapełnić się może samochodami popowodziowymi. Zakup takiego pojazdu obarczony jest poważnym ryzykiem – może on w ogóle nie nadawać się do jazdy, bądź doprowadzenie go do należytego, gwarantującego bezpieczną eksploatację stanu wymagało będzie ogromnych nakładów finansowych. Sprawdźmy zatem, jakie zagrożenia wiążą się z nabyciem samochodu zalanego przez powódź, a także, dlaczego warto wybierać spośród dokładnie sprawdzonych egzemplarzy, oferowanych przez Salon Skoda samochody używane.

Co powódź może zniszczyć w samochodzie?

Odpowiedź na tak postawione pytanie jest prosta: praktycznie wszystko. Duża ilość wody – zwłaszcza brudnej i niosącej muł, błoto, śmieci oraz wiele innych przedmiotów – jest wyjątkowo destrukcyjna dla każdego elementu pojazdu. Cierpi od niej nadwozie, zarówno elementy metalowe, jak i plastikowe czy gumowe. Zniszczeniu ulec może podwozie, zawieszenie, układ hamulcowy, paliwowy, kierowniczy, silnik… Oczywiście cierpi też wnętrze auta.

Skala uszkodzeń może być bardzo różna: od niemiłego zapachu, pleśni i korozji, po poważne awarie oraz zniszczenia, które wykluczą pojazd z możliwości użytkowania.

Wielu kierowców obawia się problemów z elektryką i elektroniką w samochodach popowodziowych. Jak najbardziej słusznie. Jeżeli w aucie zamokną układy elektroniczne, konsekwencje mogą ciągnąć się latami, nie tylko czyszcząc portfel kierowcy, ale też generując zagrożenie. Woda wprawdzie odparuje, całkowicie lub częściowo, z wnętrza podzespołu, jednakże zostanie po niej mineralny osad, przykładowo na powierzchni układu scalonego albo w kostce, jakich pełno w każdym samochodzie. W takiej sytuacji nietrudno o “lekkie” powierzchniowe zwarcie – niekiedy w wielu miejscach jednocześnie! Przypadki takie bardzo trudno się diagnozuje i naprawia. Pamiętać trzeba przy tym, że w nowoczesnych samochodach elektronika odpowiada za systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy. Jej awarie, spowodowane przez zalanie, mogą więc zagrozić zdrowiu i życiu użytkowników auta. Jest to jeden z głównych powodów, dla których warto unikać samochodów popowodziowych.

Samochód popowodziowy – jak rozpoznać?

Na szczęście, są sposoby, aby łatwo rozpoznać auto, które zostało zalane. Na początek należy dokładnie obejrzeć wybrany egzemplarz.

Trzeba koniecznie zajrzeć pod spód i skontrolować korozję. Jeżeli w młodych, zaledwie kilkuletnich autach występują rdzawe naloty, oznaczać one mogą poziom wody, w jakiej stał taki pojazd. Jeśli widać je wyraźnie na sprężynach, układzie wydechowym oraz wahaczach, należy zachować wzmożoną czujność. Z kolei zaawansowana korozja układów hamulcowych świadczyć może zarówno o dłuższym postóju samochodu, jak i długotrwałym kontakcie z wilgocią.

We wnętrzu czujność wzbudzić powinny wyjątkowo dokładnie wyprane elementy tapicerowane, boczki drzwi, fotele, itd., jak też plamy i zacieki wodne od spodu oraz wewnątrz tych elementów. Woda często pozostawia w takich miejscach naloty pleśni. Dodatkowym sygnałem ostrzegawczym są zawieszki zapachowe czy intensywna woń odświeżaczy powietrza – mają one za zadanie zamaskować smród pleśni i wilgoci. Koniecznie trzeba też zajrzeć do elementów niewidocznych na pierwszy rzut oka: szyn foteli, uszczelek progowych czy osadzenia koła zapasowego.

Oczywiście nieodzowna jest dokładna kontrola elektroniki i elektryki: połączeń elektrycznych, instalacji wiązek, pinów w kościach przyłączeniowych usytuowanych szczególnie nisko w pojeździe. Trzeba sprawdzić działanie całej pokładowej elektryki i elektroniki, włącznie ze wskazaniami komputera pokładowego oraz systemu audio.

Oświetlenie samochodu (reflektory, lampy, kierunkowskazy) to kolejna rzecz do skontrolowania. Złogi glonów czy owadów w kloszach to dowód na powodziową przeszłość auta.

Po uruchomieniu silnika należy sprawdzić, jak pracuje na wolnych obrotach. Nierówna praca także może być sygnałem świadczącym o kontakcie z wodą czy wilgocią.

Diagnoza i sprawdzenie historii

Niezależnie od tego, czy podejrzewamy, że wybrany przez nas samochód może być popowodziowy, czy nie, zdecydowanie należy poddać go dokładnemu badaniu na stacji diagnostycznej oraz w serwisie. Nie powinno się tez lekceważyć historii pojazdu, którą można z łatwością poznać dzięki numerowi VIN. Wykonanie tych kilku prostych czynności pozwoli zminimalizuje ryzyko wydania pieniędzy na wadliwy samochód lub poważnych kłopotów.

Wiarygodny sprzedawca

Poszukując samochodu używanego lub nowego, najlepiej jest korzystać z usług sprzedawcy, który oferuje tylko sprawdzone egzemplarze z pewną historią. Przykładem jest Salon Skoda Śląsk, oferujący bogaty wybór aut marki Skoda, zarówno nowych, jak też z drugiej ręki. Do tego dochodzą atrakcyjne modele finansowania oraz pełna obsługa serwisowa poszczególnych modeli. Warto odwiedzić Salon Skody Katowice, Salon Skody Zabrze lub Salon Skody Sosnowiec i znaleźć swój wymarzony samochód.